Jesienny TAG - 2016
Jak wiadomo, TAG można powtarzać dowolną ilość razy. Często w naszym życiu wiele rzeczy ulega zmianom. Dlatego tym razem odświeżam swoich jesiennych ulubieńców. Mam nadzieję, że coś przypadnie Wam do gustu :)
1. Ulubiona jesienna potrawa?
- Ok, raczej w tym roku zaskoczę wszystkich! - tak, jakby to hmmm... powiedzieć… Stawiam na fast-food! - serio, poważnie etc. Jak to mawiają, dupa grubsza już być nie może, no… albo i może… Wracając do tematu: jakoś nie wyobrażam sobie tej jesieni bez przynajmniej raz na tydzień, dwa wizycie w KFC. Zawsze i najczęściej (tak, mój polski jest dzisiaj toporny "wyszedłem z wprawy") zamawiam kanapkę Grander Texas - ej, ale poważnie nic bardziej z jesienią mi się nie kojarzy, choć no może kanapka Drwala z maka! - tylko coś ostatnio niewidoczna, może jeszcze nadal skryta w kącie po letnim niewypale na "ostro" - notabene wciskanym na siłę każdemu zamiast tradycyjnej pozycji. Swoją drogą to spory minus dla #Maka.
2. Rzecz bez której nie możesz się obejść podczas jesieni?
- Aktualizując ten TAG - dopiero teraz zauważam jak wiele się we mnie zmieniło. Możliwe też, że po prostu przestałem być tandetnym #InstaBoy - rzecz podczas jesieni bez której nie potrafię się obejść? - SKARPETY - no i ziom, tylko nie mów, że masz inaczej. Ciepłe stópki, to szczęśliwe stópki! - (Ok, to mi teraz zalatuje jakąś parafilią/fetyszem…) - tak na poważnie, to dni są bardzo zimne, choć sezon grzewczy w pełni to temperatura za oknem robi swoje. Zatem swetry, skarpety - zawsze na topie, zawsze dają radę :)
3. Ulubiony jesienny napój?
- Jeszcze w tym roku nic się nie uplasowało na pozycji lidera. Choć nałogowo piję mleko truskawkowe - tylko, czy to można nazwać jesiennym napojem? - słaby ze mnie bloger, żadnego napoju z syrenką na kubku #CzasNaEmeryturę.
4. Ulubiona świeca zapachowa?
- Świec nie posiadam… Kolejny rok, a mnie nie stać :( #BiedaTime! - dobra, a tak na poważnie - najczęściej po prostu zapominam odpalać. Jedynie czasami kominek z woskiem lawendowym, podczas kąpieli. Chyba czas to jakoś zmienić i zaopatrzyć się w dobre i niezawodne Yankee Candle!
5. Ulubione jesienne rzeczy w garderobie lub w domu?
- Ok, ok - to, żeby się nie powtarzać - jeśli chodzi o garderobę.
Dom, hmmm… Myślę, że ulubioną moją rzeczą jest #wanna - poważnie, chyba nie ma nic lepszego, niż kąpiel w gorącej wodzie, przy zgaszonym świetle. Uwielbiam jak światło świec odbija się od tafli wody. Do tego przyjemnie pachnący płyn i przez chwilę można się poczuć #JakbyLuksusowo!
6. Ulubiona zmiana w przyrodzie?
- To akurat nigdy się u mnie nie zmieni. Zawsze na myśl o jesieni widzę te kolory pomarańczy, żółci i brązu. Ciepłe lasy, zapach liści, palonych ognisk. Totalne #LoveIt
7. Ulubiony horror, film o duchach, film na Halloween?
- Dawno już nie oglądałem typowego "straszaka". Jakoś tak przestały mnie jarać filmy tego typu. Mogę Wam w zamian polecić coś innego np. film pt. "Cuda z nieba" - magia na ekranie, magia w sercu. Film bardzo wzruszający, refleksyjny. Totalnie, maksymalnie polecam!
8. Ulubiony jesienny owoc?
- Czekolada to owoc? - no proszę! - powiedzcie, że tak!
9. Gdybyś poszedł na imprezę halloween'ową za co byś się przebrał?
- Ja nie muszę się przebierać! - ewentualnie… no w drodze wyjątku… może za okres? - spóźniłbym się, a wszyscy byli by w strachu! (taki żenujący suchar EVER)
10. Ulubiony jesienny zapach?
- Zapach liści i lasu :)
11. Ulubiona muzyka na jesień?
- Zdecydowanie muzyka jazz'owa, no i jeszcze RMF Święta - tylko to sekret! - pamiętajcie, aby nie mówić nikomu! ;)
12. Co lubię, a czego nie lubię w jesieni?
- Lubię w jesieni jej wielobarwność, natomiast nie lubię tego, że często pada deszcz. (Kopiuj-wklej - lepiej bym tego nie ujął. Moja umiejętność pisania obecnie się uwsteczniła, bardzo, bardzo, bardzo…)
***
Kto chce, ten może ten TAG zrobić u siebie, tylko podajcie link w komentarzu. Chętnie wpadnę poczytać! :)
Ps. Co złego, to nie ja! :P - do poczytania, już niebawem!
Ps. Co złego, to nie ja! :P - do poczytania, już niebawem!
Charlie
0 komentarze