Pan, kto go wie?
Pan CHARLIE - to zupełnie nowy twór. Ma przynieść mi wiele, a przede wszystkim nowy, dorosły etap życia.
Kim jestem? - jestem Pawłem, czyli młodym facetem z małej wsi na dolnym śląsku. Jaki jestem? - pozytywny, szurnięty. Jestem szafiarzem? - możliwe, na pewno "syfiarzem" - mój pokój to oaza nieładu, piętrzących się pomysłów i wszędzie walającego się sprzętu.
Niektórzy mogą mnie znać, przez trzy lata byłem autorem bloga Charlie Malcolm - to moje życie, historia, emocje. Ten blog pozostanie na zawsze, zbyt wiele tam wspomnień. Pewnie tutaj zrodzi się pytanie: Charlie, po co Ci nowy blog?! - już spieszę z odpowiedzią - dorosłem, dorosłem do nowego etapu! - mam swoistą misję.
Chcę pokazać, że każdy facet może o siebie zadbać, nawet, a w szczególności ten NA WÓZKU. - Życie to klatka, ale to do nas należy decyzja, czy zostawimy otwarte drzwiczki. Chcę pomóc sam sobie, ale też innym: zdrowym, mniej zdrowym. Moda to nie brzemię, to przyjemna zabawa, niezliczoność kombinacji - zabaw się mężczyzno swoim stylem. Niegdyś uważane za przywilej "pedała" - no bo heteroseksualny facet powinien oznaczać się długimi włosami pod pachami, włosami ściętymi na jeżyka - wisienką na torcie powinny być skarpety i sandały. Otóż nie, mamy teraz mężczyzn metro, drwalo podobnych, dresów, samurajów - niezliczoność wariantów.
Tak, tak - jestem facetem, który mówiąc kolokwialnie nak***wia dzióbkiem. Jedni mrugają, drudzy zamykają oczy. Moja twarz jednak widząc szkło obiektywu wydyma się w KACZY dzióbek.
O tym właśnie mówię! - przyzwyczajcie się, ten skręt pyska jest całkowicie naturalny! :)
Co jeszcze powinniście wiedzieć? - nienawidzę litości, współczucia - pamiętajmy, że to blog o modzie, koksie i innych dewiacjach, a nie stronka caritasu, tudzież innego tworu.
Chcę namieszać, gruby i na wózku nie musi oznaczać nudny! :)
Zapraszam do wspólnego tworzenia tej strony - projekt #PANCHARLIE - uważam za otwarty!
About the Author
0 komentarze